Zaskakujące słowa kard. Dziwisza. Podziękował duchownym za życie w niedostatku
Kardynał Stanisław Dziwisz odprawił mszę w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie z okazji pielgrzymki pokutnej kapłanów. Hierarcha stwierdził, że posługa duchownych jest niejednokrotnie kwestionowana. – Rzadko mamy okazję zobaczyć jej konkretne efekty i owoce. Częściej słyszymy o tym, czego nam brakuje i czego nie potrafimy – stwierdził zapewniając duchownych, że są potrzebni, a ich praca ma ogromne znaczenie nie tylko dla wierzących, ale i także, w pewien tajemniczy sposób, dla każdego człowieka dobrej woli.
Według kardynała być kapłanem to kochać Boga i pomagać innym odkrywać w sobie pragnienie kochania Go. Metropolita senior zaznaczał, że kapłaństwo nigdy nie może ograniczać się i wyczerpywać w sprawowaniu kultu. – Ograniczenie kapłaństwa do zawodu, funkcji nie jest spełnieniem Bożego pragnienia miłości. Tylko kochając, spełniamy pragnienie Boga – mówił.
Co Stanisław Dziwisz powiedział duchownym?
Kardynał zaapelował do kapłanów o stałą pracę nad sobą. – Nie strońcie od dobrych książek i od mądrych ludzi. Pamiętajcie, że poznawanie Boga jest konieczne nie tylko dla waszej własnej drogi duchowej, ale także dla prowadzenia ludzi ku Bogu – zachęcał.
Przy okazji Stanisław Dziwisz podziękował księżom za służbę i wiarę, z którą codziennie przystępują do celebrowania świętej liturgii – Za nadzieję, która Was popycha do konfesjonału, za miłość, która szuka owiec zagubionych i w pokorze przyjmuje niedostatki i braki związane z naszym stylem życia i powołaniem – podsumował.